Natchniony ostatnią wizytą na koncercie Davida Guetty w ramach Orange Warsaw Festival na Stadionie Narodowym w Warszawie postanowiłem kolejny post poświęcić tylko jego piosenkom. Muszę przyznać że impreza była przednia, i chociaż słychać czasem skąd inąd uzasadnione narzekanie na nagłośnienie (szczególnie na górnym poziomie trybun) fanom DJ-a chyba zbytnio to nie przeszkadzało.
Oficjalnych nagrań niestety nie ma, także więc jakoś leży, ale możemy spróbować chociaż poczuć namiastkę koncertu odpalając to nagranie:
Znacznie lepszą jakoś możemy uzyskać nakładając jedno nagranie na drugie, mi się udało, polecam spróbować! ;>
Oficjalnych nagrań niestety nie ma, także więc jakoś leży, ale możemy spróbować chociaż poczuć namiastkę koncertu odpalając to nagranie:
Znacznie lepszą jakoś możemy uzyskać nakładając jedno nagranie na drugie, mi się udało, polecam spróbować! ;>
By utrzymać się w konwencji rysunkowych teledysków następną z piosenek którą tutaj wstawię będzie Shot Me Down. Muszę przyznać że cholernie pasuje mi konwencja piosenek w której ze spokojnego wstępu piosenka płynnie przechodzi w potężnego trzepaka :> Jednak oczywiście by uzyskać dobry efekt szkoda takich piosenek słuchać na telefonie czy laptopie. Dlatego im więcej macie decybeli w swoim zestawie tym bardziej polecam!
A na koniec jeśli komuś mało, wstawiam godzinny set z Miami Ultra Music Festival.
Te same zielone słuchawki, można się poczuć prawie jak w Warszawie.
Pozdrawiam i do usłyszenia ;>